Jeśli nie przepadasz za sprzątaniem, nie masz zadatków na fryzjera, a do tego bardzo przywiązujesz się do bibelotów – raczej nie myśl o zaprzyjaźnieniu się z owczarkiem francuskim.
Owczarki francuskie briardy poruszają się z lekkością i gracją, która sprawia, że przypominają raczej postaci z baśni niż prawdziwe psy. Mądre, pojętne i niesamowicie rodzinne. Potrafią zrobić piorunujące pierwsze wrażenie i długo nie dać o sobie zapomnieć. Nachodzi wtedy człowieka myśl: „chciałbym mieć takiego psa”. Nim przejdziemy od słów do czynów, warto zdać sobie sprawę, jak wiele pracy i zaangażowania wymaga mieszkanie z briardem pod jednym dachem.
Wymagający uczeń.
Te owczarki nie cierpią się nudzić – są inteligentne, ale też dość wrażliwe. Znaczy to, że wymagają mądrej socjalizacji od szczenięcia. Są niezwykle pojętne, a prowadzone metodami pozytywnymi, bez bezmyślnych rozwiązań siłowych, mogą stać się prawdziwymi prymusami i osiągać wysokie lokaty na egzaminach czy zawodach szkoleniowych. Wymaga to jednak konsekwencji i cierpliwej, wesołej edukacji od początku.