Z Pierwszej Ligi – hodowla oparta na przyjaźni

Z Pierwszej Ligi – hodowla oparta na przyjaźni

logo1liga

 Z Pierwszej Ligi – hodowla oparta na przyjaźni Asi i Agnieszki.

Ale nie tylko…

 

Hodowlę założyła Asia w 1994 roku, a dokładnie, przydomek „z Pierwszej Ligi „ został zarejestrowany 17 października.

Importowana z Czech AYRINE z Antily (ur. 22.06.1992) rozpoczęła historię hodowli.

Jej ojcem był wybitny Zwycięzca Świata INT. Ch. ARROW Vigo, matką CHANTAL z  Ecolonu.

Ayrine okazała się wspaniałą suką hodowlaną, pozostawiając po sobie potomstwo nie tylko utytułowane, ale również stanowiące podwalinę wielu polskich hodowli.

 

 

Ewa Dorota Sobolta - in memoriam

 

Ewy Dorota Sobolta - in memoriam

.

 

dorotaaisza2

Dla przyjaciół pozostała na zawsze człowiekiem obdarzonym pasją, dowcipem i szacunkiem dla kazdego człowieka.

(...) Dorota była całym sercem kynologiem a przede wszystkim była ciepłą, pomocną osobą z niesamowitym poczuciem humoru. Oddana briardom do końca życia. Przez te lata podziwialiśmy Jej pasję dla tej cudownej rasy i wiedzę, której nikt nie jest w stanie dorównać. Nieoceniona (...)
                                                                                                                                                                             Iza i Jarek Pintera

Variete - wizytówka hodowli

 Gdyby nie Ewa Dorota Sobolta nie byłoby pierwszego miotu briardów rozpoczynającego polską hodowlę.


dorotadickusdolly

  (...) Wtedy po raz pierwszy zobaczylam płowego briarda (aż wstyd teraz przyznać ale wcześniej myślałam, że są tylko czarne (...)

 

ANGUS KARHU Czarny Niedźwiadek - wspomnienie Ani

ANGUS KARHU Czarny Niedźwiadek to jedyny polski Briard, posiadający najwyższą francuską licencję hodowlaną Elite A - Cotation 6

 

Dzień w którym przyszedł na świat, to dzień spełnienia marzeń o własnym briardzie po 9 latach długiego czekania. To także pierwszy dzień innego życia, początek drogi na której poznałam wielu wspaniałych ludzi, nawiązałam długotrwałe przyjaźnie a dotychczasowe zweryfikowały się same.

a16 horz

Do dziś pamiętam i czuję jak waliło mi serce, gdy szłam z nim do domu i wiedziałam, że jest mój i tylko mój. Wyczekany, wymarzony i ukochany...